Co roku można zaobserwować swego rodzaju tendencję, modę na wybieranie określonych prezentów komunijnych. Chwila ważna w życiu każdego 8-latka, toteż przyjęło się, że jest uświetniana upominkami. Jedne z nich mają charakter religijnych podarunków komunijnych, inne podążają za chwilowymi trendami, toteż dzieci otrzymują w ramach upominku elektroniczne gadżety: laptop, IPod, tablet, odtwarzacz Mp4 lub smartfona. Jest to okazja bardzo wyjątkowa, przed nią tylko chrzest dziecka jest tak uroczysty a potem dopiero sakrament małżeństwa. To wydarzenie predysponujące dziecko do pełnego uczestnictwa we mszy świętej. Od tej pory odbywając sakrament pokuty, może ono przyjmować Jezusa do swego serca pod postacią białego opłatka podczas każdej mszy świętej.

Toteż tak ważna ceremonia wymaga odpowiedniej oprawy. Dbają o nią rodzice dziecka jak też ksiądz i siostry zakonne przygotowujące do sakramentu. Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, tak jeśli chodzi o ceremonię jak i o przyjęcie. Kiedy emocje już nieco opadną po pamiątkowych zdjęciach rodzina i zaproszeni goście udadzą się na uroczysty obiad, wtedy ma miejsce inne co prawda mniej ważne wydarzenie, ale nieodzowne – wręczanie komunijnych prezentów. Często są one typowym przejawem panującej mody, ale są i klasyczne podarunki jak biżuteria czy zegarki komunijne. Niewątpliwym przebojem ostatnich 2-3 lat jest, uwaga! Jeż pigmejski.

Rodzice dzieci, które już mają za sobą I Komunię, być może mieli okazję się przekonać o tym jak wielkie zainteresowanie wzbudził ten skądinąd nietypowy podarunek komunijny. Oryginalny – bez dwóch zdań! Do tej pory zwierzęta raczej nie były hitem komunijnym a tu nagle jeż. Co zaważyło na tak dużej popularności zwierzaka? Przede wszystkim fakt, że zazwyczaj jeże żyją w lesie a ten pigmejski jest udomowiony. Nietrudno sobie wyobrazić minę dziecka, kiedy odpakowując podarunki jego oczom ukaże się zwierzak i to nie zwyczajny, kot, pies, świnka morska, żółw tylko jeż.

Mimo, że taki upominek to bomba wśród prezentów, pojawiają się głosy sprzeciwu. Często jest to tylko chwilowy zachwyt a później zwierzęciem opiekują się rodzice lub dziadkowie, bo wymaga on uwagi a przede wszystkim jest obowiązkiem. Zatem może lepiej za otrzymane podczas komunii złotówki po głębokim namyśle i przedyskutowaniu za i przeciw ustalić z dzieckiem taki zakup. Radość może być ulotna, a chęć otrzymania takiego podarunku podyktowana tylko i wyłącznie możliwością pochwalenia się w szkole, jednak chyba lepiej inwestować w religijne pamiątki komunijne albo książki i sprzęt sportowy, które nawet jeśli zostaną odstawione w kąt nie będą wołać – jeść!