Wielu rodziców patrząc na płaskie stopy swoich dzieci martwią się czy przypadkiem nie mają one płaskostopia. Okazuje się, że z pewnością mają, ale jest to zupełnie naturalne. Zanim dziecko osiągnie wiek 4-5 lat w jego stopach znajdują się poduszeczki tłuszczowe. W związku z tym stópki są prawie całkiem płaskie. Taka informacja na pewno może uspokoić rodziców, ale nie powinna spowodować, że zaniedbają profilaktykę antyplatfusową oraz kontrole u ortopedy.
Zdiagnozowanie u dziecka płaskostopia powinno wiązać się z odpowiednim leczeniem. Obejmuje ono wykonywanie ćwiczeń korekcyjnych oraz noszenie wkładek lub butów ortopedycznych. Jest to bardzo ważne, bo konsekwencje nieleczenia płaskostopia bywają naprawdę poważne. Jednak w przypadku niemowląt po pierwsze trudno jest jeszcze stwierdzić czy mamy do czynienia z platfusem, ze względu na istnienie wspomnianych poduszeczek tłuszczowych, po drugie przez pierwsze miesiące swojego życia dzieci przecież jeszcze nie chodzą. W związku z tym kupowanie specjalistycznego obuwia ortopedycznego nie ma raczej sensu. Od pierwszych dni życia dziecka należy pamiętać o tym, aby miało swobodę ruchów. Dotyczy to również samych stóp. Dlatego nigdy nie zakładajmy mu zbyt ciasnych śpioszków czy skarpetek. Proste ćwiczenia zapobiegające powstawaniu płaskostopia można zacząć wykonywać dość wcześnie. Wystarczy delikatnie łaskotać maluszka po stopach. Będzie on wówczas podkurczał palce, jednocześnie ćwicząc mięśnie stópki.
Kiedy dziecko zaczyna chodzić i planujemy zakup obuwia warto uwzględnić kilka podstawowych rzeczy – buty mają mieć właściwy rozmiar, szeroki przód, elastyczną a zarazem mocną podeszwę, napiętek który jest sztywny i stabilizuje pietę. Kupując rodzaj butów ortopedycznych, a w każdym razie zapewniających optymalne ułożenie oraz pracę stópek dziecka, rodzice mają pewność, że robią co mogą by zapobiegać płaskostopiu u swojej pociechy. Natomiast tak naprawdę, kiedy tylko jest taka możliwość maluch powinien chodzić boso. Ruch w ogóle jest bardzo istotny dla prawidłowego rozwoju stóp, więc kiedy tylko dziecko będzie już na to gotowe powinno biegać i skakać (zwłaszcza po trawie czy piasku), jeździć na rowerku, hulajnodze, wspinać się na mini-ściance.